Partner relacji: Santander Bank Polska

– Wierzę w odpowiedzialność, nie uznaję żadnego zrzucania winy na innych i wyznaję potrzebę poszukiwania dobrego rozwiązania – mówił Michał Gajewski podczas panelu „Zmieniający się świat: jak reagować lokalnie na globalne zmiany”, który odbył się w trakcie kongresu Impact’25.

– Dlatego niezmiernie ważne jest pokazanie przywództwa i wykonywanie założonych planów, a jednocześnie – w naszym przypadku, czyli instytucji finansowej – pomaganie klientom czy firmom – dodał prezes Santander Bank Polska.

W trakcie panelu przywództwo było rozważane w różnych aspektach, także geopolitycznych. Moderator Piotr Kraśko pytał Francisa Fukuyamę, amerykańskiego politologa i ekonomistę, o rolę i bieżącą siłę Stanów Zjednoczonych, Chin i Rosji, ale także Unii Europejskiej.

– Jeśli popatrzeć na statystykę, to gospodarka UE jest kilka razy większa niż rosyjska, potencjał wojskowy Europy jest większy niż Rosji, ale problemem jest polityka wewnętrzna i konieczność finansowego przygotowania się na bieżące wyzwania. Siła połączonych USA i Europy jest dużo większa, problem to wewnętrzne podziały. Rosja zaś bazuje dziś na takich przyjaciołach jak Chiny – podkreślał Fukuyama.

Prezes Santander Bank Polska był pytany o to, jak przewidywać przyszłość, robiąc np. plany dla banku.

– Bez właściwego przewidywania, nawet czarnych łabędzi, nie osiągniemy sukcesu. Tym bardziej że świat jest dziś tak bardzo złożony, więc nie jest łatwo zarządzać bankiem – stwierdził Gajewski.

Przypomniał „kluczowe znaczenie regulacji”, które zaczęły być wprowadzane po kryzysie z lat 2007–2009. – System finansowy ujawnił dużo słabości. Dlatego ograniczenia wprowadzone po wielkim kryzysie tak naprawdę nas wspierają, nawet jak od czasu do czasu na nie narzekamy. Ostatecznie przecież daje nam to dużo wsparcia w tym, jak powinniśmy zarządzać naszym biznesem, który opiera się na reputacji i zaufaniu – mówił prezes Santander Bank Polska.

– Regulatorzy i my sami daliśmy radę. Takie przykłady, jak kryzys covidowy czy wojna w Ukrainie, tylko to potwierdzają, a w naszej działalności podstawa to wzrost działalności – dodał Gajewski.

Tomasz Blicharski, wiceprezes Żabka Polska ds. strategii i rozwoju, przyznał, że zarządzana przez niego firma jest w stanie reagować na bieżące wyzwania z dnia na dzień.

– Niezależnie od szoków globalnych czy lokalnych, także w obliczu zdarzających się zmian regulacyjnych jesteśmy zdolni zareagować i zmieniać kierunek działania z dnia na dzień – stwierdził Blicharski, przypominając dynamiczny rozwój sieci z ostatnich lat.

– Konieczne było jednak przedefiniowanie kultury zarządzania, a w tym sukcesie uczestniczą franczyzobiorcy, klienci i dzieje się to także dzięki nowym technologiom. W covidzie sklepy opustoszały, mieliśmy problem, ale wykorzystaliśmy technologię, aby przyciągnąć ludzi. Motywowanie zadziałało – dodał.

Pytany o skuteczne działanie liderów również postawił na kulturę wzrostu działalności i dodał, że aby być skutecznym w bardzo szybko zmieniających się czasach, potrzeba stosować także zmieniające się narzędzia. – Jedyną rzeczą jest skuteczne podejście i zmiany. Każdego dnia uczymy się przez odpowiedni feedback – dodał Blicharski.

Kasia Kieli, prezes TVN oraz prezeska i dyrektor zarządzająca Warner Bros. Discovery w Polsce, przypomniała, że na rynku są spółki globalne, które mają swój jeden produkt, a inne wiele produktów i w przypadku zarządzanej przez nią firmy „trzeba przemawiać do lokalnej społeczności”. – Dlatego musimy mieć zaufanie na rynku, na którym działamy. Działamy według ustalonych wartości z wiarą w niezależność – mówiła Kieli.

– W przywództwie najważniejsza jest obecność, zwłaszcza gdy tylu rzeczy nie wiemy. Obecność lidera wśród swojego zespołu i słuchanie go jest kluczem – dodała.

Aleksander Kutela, prezes Ringier Axel Springer Polska, zwrócił z kolei uwagę na rolę emocji i oddziaływania social mediów oraz brak odpowiedzialności za słowo.

– Wolność to odpowiedzialność? To już nie działa. Mamy przecież fake newsy, które potrafią wpływać na różne wydarzenia, w tym wybory. Jako media kształtujemy opinię publiczną, ale w wielu krajach to social media są pierwszym źródłem informacji. A w ich przypadku nie ma mowy o ponoszeniu odpowiedzialności – ocenił prezes RASP, wskazując, że takie firmy jak jego „muszą jeszcze mocniej angażować użytkowników”.

Kutela wystąpił też z „apelem do rządzących”. – Dziś mamy do czynienia z technofeudalizmem, bo kilka dużych globalnych spółek technologicznych może kontrolować zachowania społeczne. Płacimy im niejako dziesięcinę, ale nie jesteśmy w stanie kontrolować tego, co się dzieje. Dlatego konieczne jest stworzenie odpowiednich ram – dodał Kutela.

Jego zdaniem każda organizacja musi być dziś otwarta na zmiany, a „nawet najlepsza technologia nie zadziała bez ludzi, jeśli oni nie będą chcieli jej wdrożyć”.

Partner relacji: Santander Bank Polska